Przykro nam, ale strona wymaga włączonej obsługi JavaScript.

burmistrz Giżycka, Wojciech Karol Iwaszkiewicz

Czas pozytywnych zmian!

Światowa marka tworzona ręką giżycczanina

Wojciech Iwaszkiewicz, 18 września 2016

Zaczęło się od książki z rodzinnej biblioteki Państwa Jelców „Samochody współczesne”, po którą Tadeusz Jelec często sięgał, aby – jak przyznaje – „delektować się jej lekturą”. Zapewne zainspirowany jej treścią zaczął rysować własne projekty. Szkolne zeszyty w połowie wypełnione były lekcyjnymi notatkami, a w drugiej połowie szkicami nadwozi samochodów. Nie podobało się to zapewne nauczycielom, ale miało zapewne duże znaczenie dla dalszej kariery niezwykle uzdolnionego giżycczanina. Ciekawą rolę w kształtowaniu zainteresowań Tadeusza Jelca odegrała również rodzinna Skoda, na której wraz z bratem Andrzejem (obecnie radnym Rady Miejskiej) za zgodą rodziców dokonywali pierwszych autorskich przeróbek wnętrza.

Tadeusz Jelec ukończył giżyckie I Liceum Ogólnokształcące im. W. Kętrzyńskiego (mogę zatem traktować Go jak kolegę ze starszej klasy… 😉 ), a później studiował na Wydziale Budowy Maszyn Politechniki Gdańskiej. Na Uczelni także bardziej poświęcał się rysowaniu samochodów… Politechniki nie ukończył – przerwał studiowanie i wyjechał najpierw do Austrii, a później do Wielkiej Brytanii,gdzie z sukcesem ukończył Chelsea School of Art i Royal College of Art. Dalej wypadki potoczyły się bardzo szybko… Dzisiaj możemy podziwiać realizacje prestiżowych projektów Tadeusza Jelca na ulicach całego świata. W wielu wypowiedziach giżycczanin wspomina swoje rodzinne miasto. Dziękujemy. 🙂 Oczywiście gratuluję sukcesu.

t_jelec_gazeta
Made in Warmia&Mazury

Niebywała okazja, aby osobiście poznać tajniki motoryzacji była w ten weekend. Na I Mazurskim Zlocie Samochodów Zabytkowych można było zobaczyć nie tylko samochody zaprojektowane przez T. Jelca czy porozmawiać z projektantami (bo było dwóch stylistów jaguara), ale można było także przypomnieć sobie rozwiązania konstrukcyjne kultowych pojazdów. Na debiutanckim Zlocie organizatorzy spodziewali się 30 samochodów. Przyjechało około 80! Było też wielu odwiedzających, robiono tysiące zdjęć… Myślę, że pomysł radnego Andrzeja Jelca trafił doskonale w zainteresowania i w przyszłym roku cześć Zlotu powinna odbyć się gdzieś w centrum. Wielkie gratulacje należą się giżyckiemu Rotary Clubowi, Katarzynie Prokopczuk z WMMC (i całemu Klubowi) oraz Giżyckiemu Centrum Kultury. Początki zawsze są najtrudniejsze. Zapraszam do obejrzenia małej fotorelacji.

t_jelec_a_jelec
Rodzinna fotografia. Tadeusz Jelec i Andrzej Jelec. Obok Corvette – najbardziej popularny samochód Zlotu.

jaguar_twierdza
Bardzo ciekawy egzemplarz jaguara.

zlot_twierdza
Porsche, mercedesy, jaguary… brakowało miejsca.

zlot_samochodow_1
Pasuje do twierdzy? 😉
zlot_samochodow_3
125p między porsche a mercedesem. Prawidłowo! 😉