Falstart nowego wykonawcy odśnieżania? Właściwa reakcja Straży Miejskiej!

To co dzisiaj od rana działo się na ulicach Giżycka jest niedopuszczalne i nie powinno się zdarzyć! Przynajmniej na taką skalę. Kilka tygodni temu poleciłem sprawdzenie przygotowania do zimy wszystkich służb miejskich oraz wykonawcy usługi wyłonionego w przetargu (były 2 oferty – jeden wykonawca został wykluczony). Właściciel firmy zapewniał, że jest przygotowany i wizja na terenie przedsiębiorstwa zdawała się to potwierdzać. Zgodnie z warunkami umowy wykonawca musi dysponować odpowiednim potencjałem i świadczyć tę usługę w pełnej gotowości. Dzisiaj tego nie było widać i taka sytuacja jest bezwzględnie niewłaściwa. Właściciel firmy tłumaczy tę sytuację awariami sprzętu do posypywania ulic (usterki mechaniczne oraz systemu paliwowego, co spowodowało konieczność zjazdu z trasy i dokonania pilnej naprawy), których nie był w stanie przewidzieć.

Z analizy systemu GPS wynika, że pierwsze pojazdy wyruszyły na giżyckie drogi ok. godz. 4:00. Czas wydaje się właściwy, jednak przy takiej gołoledzi reakcja bez posypywania mieszanką niewiele dała. Od samego rana zajmowaliśmy się przywróceniem ulic do właściwego standardu. Bardzo dziękuję funkcjonariuszom Straży Miejskiej, którzy zapakowali do bagażnika sól drogową i w trybie pilnym posypywali obręb skrzyżowań. To kolejne właściwe działanie naszej Straży. Dziękuję! Trudne warunki były ciężkim egzaminem dla nowego wykonawcy i mam nadzieję, że wyciągnie z tego wnioski. Zapisy umowy będą jednak bezwzględnie egzekwowane. Z nakładaniem kar włącznie. Myślę, że dobrym ruchem był zakup siedziby ZUKu… Bardzo dziękuję także Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad za deklarację pomocy oraz innym osobom za pomoc w szybkim rozwiązaniu problemu.