Tragiczny wypadek i godna naśladowania postawa

W Wielki Piątek wielu z nas było już zapewne w świątecznym nastroju i myślami przy wielkanocnym śniadaniu. Są jednak miejsca, gdzie pracuje się 365(6) dni w roku, by m.in. zapewnić maksymalny poziom bezpieczeństwa nawet (a może przede wszystkim) podczas świąt. Dotyczy to Straży Miejskiej i monitoringu miejskiego. Właśnie w Wielki Piątek Pani Magdalena dostrzegła na jednym z monitorów dramatyczne zdarzenie na rondzie Polskich Dzieci Wojny. Przejeżdżający przez przejście dla pieszych rowerzysta został potrącony przez ciągnik, po czym kierowca traktora, zamiast udzielić pomocy poszkodowanemu… zaczął uciekać z miejsca wypadku!

Od razu został wysłany patrol Straży Miejskiej i powiadomione służby ratunkowe. Na zapisie video widać pełną poświęcenia pogoń za uciekającym ciągnikiem, w którą ruszył jeden z kierowców jadący za traktorem oraz przejeżdżający w pobliżu rowerzysta. Kierowca traktora został dogoniony i zatrzymany. Niestety potrącony rowerzysta nie przeżył…

Monitoring nie zapobiegnie wszystkim wypadkom, ale pozwala np. odtworzyć przebieg zdarzeń lub porównać zapis z okolicznych kamer. W tym przypadku Pani Magda doskonale wyłowiła spośród wszystkich emitowanych obrazów, ten najważniejszy w danej chwili. I choć w tej sytuacji nie mogło to zapobiec tragedii, to samo postępowanie było perfekcyjne. Za to należą się Jej wielkie słowa uznania. Godne naśladowania i pochwały było także zachowanie kierowców samochodów, którzy do przyjazdu karetki udzielali pomocy poszkodowanemu. Jeden z nich ruszył w pogoń za uciekającym kierowcą ciągnika. Na zapisie widać również, że pasażerka bezpośrednio po wypadku wysiada z samochodu trzymając telefon przy uchu; prawdopodobnie dzwoniąc na numer alarmowy. Oczywiście słowa uznania kieruję także do osoby, która podjęła pościg za kierowcą traktora na rowerze. To były postawy godne naśladowania i proszę przyjąć moje słowa uznania i podziękowania.