Przykro nam, ale strona wymaga włączonej obsługi JavaScript.

burmistrz Giżycka, Wojciech Karol Iwaszkiewicz

Czas pozytywnych zmian!

Deklaracje: „Zamrozimy podatki lokalne do momentu opracowania wieloletniego programu ich stopniowego obniżania”

Wojciech Iwaszkiewicz, 30 września 2016

Bardzo żałuję, że nie mogłem być obecny na ostatniej sesji, ponieważ właśnie obejrzałem sobie zapis video i dopiero teraz mogę odnieść się do głoszonych publicznie kolejnych absurdów. Tym razem, z przykrością muszę stwierdzić, iż radna Joanna Michalewicz albo zupełnie nie rozumie, jakie projekty są procedowane, albo świadomie wprowadza Państwa w błąd. Nie wiem, co jest gorsze… Na ostatniej sesji stwierdziła bowiem, że podatki w Giżycku zostały podniesione. Przypomnę zatem, że w tej kadencji zostały podjęte następujące inicjatywy:

  • odbyły się konsultacje z przedsiębiorcami ws. podatku od środków transportu | listopad 2015, grudzień 2015
  • obniżone zostały stawki podatku od środków transportu | grudzień 2015
  • utrzymanie zostały ulgi w podatku od nieruchomości dla branży turystycznej | grudzień 2015
  • uchwalono zwolnienie z podatku od nieruchomości dla tzw. „ginących zawodów” | marzec 2016

Jak widać prawda w żaden sposób nie pasuje to do rzeczywistości kreowanej przez radną Michalewicz. Mam również wrażenie, że Pani radna w dalszym ciągu (pomimo wielokrotnego tłumaczenia) nie rozumie, czym jest zajęcie pasa drogowego, a czym jest dzierżawa np. pod działalność gastronomiczną. Takie zachowanie nie przystoi radnej Rady Miejskiej, ponieważ radny jest zobowiązany do przekazywania rzetelnych informacji i działania w interesie Miasta. Dezinformacja z jakiegokolwiek powodu nie służy niczemu dobremu, co być może Pani radna kiedyś zrozumie. Publiczne wypowiedzi muszą być odpowiedzialne i mocno przemyślane, ponieważ takie działanie, jakie mogliśmy zobaczyć, jest działaniem na szkodę Giżycka. Zależało nam bowiem, aby stawki podatkowe przyciągały do nas przedsiębiorców z innych powiatów. Przemilczałbym te „egzotyczne występy”, gdyby nie szkodziły naszemu miastu. Uważam, że to skrajna nieodpowiedzialność, na którą należy zareagować! Niestety chyba zabrakło refleksji, albo najwyraźniej coś innego wzięło górę lub Pani radna nie rozumie w pełni podejmowanych decyzji. W każdym razie te publiczne wypowiedzi uważam za szkodliwe, gdyż odstraszają potencjalnych inwestorów, a założeniem było och przyciągnięcie.

PODSUMOWUJĄC: żadne podatki nie zostały podniesione. Wręcz przeciwnie – zostały OBNIŻONE, wprowadzone i utrzymane zostały ULGI. I nie należy mylić stawek za zajęcie pasa drogowego z dzierżawą, ponieważ już na sesji było to wielokrotnie tłumaczone.