Przykro nam, ale strona wymaga włączonej obsługi JavaScript.
burmistrz Giżycka, Wojciech Karol Iwaszkiewicz
W zeszłym tygodniu w Kętrzynie odbyło się spotkanie 12 prezydentów i burmistrzów w ramach „Pakietu dla Średnich Miast”. Sprawa jest związana oczywiście z publikacją listy miast średnich zagrożonych utratą funkcji społeczno – gospodarczej. Na czołowych miejscach tej listy są niektóre miasta z naszego województwa jak np. Bartoszyce, Kętrzyn czy Braniewo. My jesteśmy co prawda dopiero w III grupie wraz z Ełkiem i Oleckiem, ale to nie oznacza, że nie powinniśmy nic robić. Wręcz przeciwnie – powinniśmy wykorzystywać wszystkie szanse, a te paradoksalnie właśnie wraz z tym raportem mogą się pojawić.
W lipcu spotkaliśmy się u Marszałka Województwa, gdzie postanowiliśmy działać wspólnie. Na koordynatora wybraliśmy Ełk. Warto zauważyć, że zgodnie stwierdziliśmy, że nasze miasta od wielu lat borykają się z problemem demograficznym, a wieloletnie wzmacnianie miast wojewódzkich i inne zjawiska obserwowane w całym kraju (emigracja, spadek liczby urodzeń) tylko ten proces pogłębiły.
Dlatego postanowiliśmy przeanalizować możliwości wsparcia dla naszych miast i określając katalog propozycji wystąpiliśmy z pismami do Wicepremiera Ministra Rozwoju Pana Mateusza Morawieckiego oraz Marszałka Województwa – Pana Gustawa Marka Brzezina z konkretnymi propozycjami.
Skupiają się one głównie wokół wspólnych największych potrzeb jak infrastruktura drogowa, uzbrojenie terenów pod inwestycje, wsparcie tworzenia inkubatorów przedsiębiorczości, zapewnienie wykwalifikowanych kadr, wspieranie samozatrudnienia, rozwój infrastruktury związanej z opieką nad dziećmi do lat 3 czy budowę i modernizację infrastruktury sportowej i rekreacyjnej. Mamy konkretne propozycje dla wsparcia budownictwa mieszkaniowego i ochrony naszych jezior. Wszystko po to, aby zachęcić do osiedlania się w miastach średnich.
Ceny mieszkań w Giżycku są jednymi z wyższych w regionie i na razie nie widać spadku popytu. Obecnie budowanych jest (lub niebawem zacznie być budowanych) kilka budynków mieszkalnych, w których trudno już znaleźć wolne mieszkanie. Inwestorami są zarówno miejscowi jak i pozagiżyccy developerzy. Pewnym mitem i dość egzotycznym pomysłem jest również pogląd, że miasto wystawiając na sprzedaż wszystkie swoje grunty, mogłoby wpłynąć na obniżenie cen mieszkań. Po pierwsze wyniki przetargów wskazują, że zewnętrzni developerzy są skłonni zaoferować dużo wyższe kwoty (np. ostatni przetarg na grunt przy ul. Koszarowej), a po drugie – jeden z developerów spoza Giżycka kiedyś zadeklarował, że byłby zainteresowany zakupem wszystkich dostępnych gruntów w Giżycku… A to chyba nie wpłynęłoby korzystnie na cenę mieszkań… 🙂 A po trzecie: czy to na pewno dobry pomysł, żeby pozbyć się wszystkiego, co się posiada… i w dodatku za potencjalnie niższą kwotę? To chyba byłaby właśnie klasyczna niegospodarność… 🙂
Dziękuję koleżankom i kolegom z miast średnich naszego województwa za świetną współpracę, a szczególnie Tomkowi Andrukiewiczowi i współpracownikom za koordynację naszych działań. W pracach zespołu uczestniczy także Pani Maria Czetyrbok z Biura Projektów z Urzędu Miejskiego w Giżycku. Dziękuję za zaangażowanie!
Do pobrania: