Przykro nam, ale strona wymaga włączonej obsługi JavaScript.
burmistrz Giżycka, Wojciech Karol Iwaszkiewicz
Mijająca kadencja to czas nie tylko realizacji naszych deklaracji, ale także zderzenie z wieloma zadawnionymi lub trudnymi i „nieplanowanymi” problemami. Ktoś kiedyś stwierdził, że sztuką nie jest zarządzanie „w czasach pokoju”, bo niektóre procesy przebiegają niejako samoistnie, lecz prawdziwym miernikiem sprawności jest sposób rozwiązywania problemów. Bo życie takie już jest… Zawsze są jakieś przeszkody, nieoczekiwane kryzysy i niezawinione „niespodzianki”. Ważne, aby skutecznie te przeciwności pokonywać. Wiele udało się skutecznie rozwiązać – za co serdecznie dziękuję i tym, którzy mi w tym pomagali, ale także „drugiej stronie” wielu problemowych spraw. Najważniejszy jest kompromis i efekt końcowy.
Kadencję rozpocząłem od rozwiązania nabrzmiałego konfliktu na targowisku. Aby skutecznie go rozwiązać potrzeba było wielu godzin rozmów, analiz prawnych i pomysłu na zmianę regulaminu. Wszystko udało się pomyślnie załatwić i w podziękowaniu od handlowców już na samym początku kadencji otrzymałem tę pamiątkową statuetkę. Bardzo dziękuję, miły gest, dający mi wiele „paliwa” do działania. Zatem – symbol nr 1:
rozwiązanie konfliktu na targowisku
regulacja płac pracowników administracji i obsługi placówek oświatowych
To kolejny zadawniony problem, który powoli udaje się rozwiązać. Po kilku spotkaniach z załogami szkół ustaliliśmy drogę wyjścia z tej trudnej sytuacji.
wprowadzenie zakazu spożywania alkoholu na tzw. „dalbie”. Przed uregulowaniem tej kwestii na „dalbie” panował powszechnie nieakceptowalny stan
Sprawa ta jednak wywołała niemało emocji – łącznie z przyprowadzeniem na sesję grupy młodzieży z transparentami. Jak się później miało okazać – nie był to jedyny przypadek, kiedy próbowano wywołać presję na radnych w ten sposób. Na szczęście radni nie poddali się tej próbie wymuszenia i przyjęli argumenty przedsiębiorców oraz żeglarzy. Teren niejako powrócił do miasta, a młodzieży pozwoliliśmy piknikować po drugiej stronie kanału, gdzie wraz z Komendantem Straży Miejskiej odwiedzaliśmy przesiadujących, aby „uzgodnić” zasady. Działało to dobrze, więc kompromis uważam za udany. Poprzedni stan był nie do zaakceptowania, a obecnie „dalba” to już inny świat. Niebawem rozpocznie się jej remont i będzie jeszcze ładniej. 🙂
KIEDYŚ | TERAZ |
![]() |
![]() |
rozwiązanie problemu urobku ziemnego na składowisku odpadów
Trudna sprawa, bo nikt nie chciał się przyznać do leżącej ziemi na naszym składowisku odpadów, a koszty jej wywozu były dość wysokie. Można jednak znaleźć dobre rozwiązanie – ziemia została wywieziona na rekultywowane składowiska, a my za to nie zapłaciliśmy ani grosza.
rozwiązanie problemu niezakończonych budów na Pasażu Portowym
Sprawa z gatunku tych honorowych. Kilka lat temu powstał swoisty pat, którego nikt nie mógł rozwiązać. Było też duże oczekiwanie, że Pasaż zacznie „żyć”. Pokonaliśmy wszystkie trudności, stworzyliśmy „nowe otwarcie” sprawy i ją zakończyliśmy! Sprawa jest już załatwiona i nie ma przeszkód formalnych do inwestowania. Wszystko w rękach właścicieli.
zakończenie negocjacji z Marszałkiem Województwa Mazowieckiego ws. zakupu działki pod kinem „Fala” oraz zakup działki w korzystnej cenie
Kino „Fala” – centrum miasta. Od bodaj 12 lat nieużytkowany budynek zakupiony przez miasto wiele lat temu. Niestety budynek stał na gruncie… Województwa Mazowieckiego. Mieliśmy swoisty kawałem Warszawy w centrum Giżycka. Po wielu miesiącach negocjacji odkupiliśmy ten teren od Marszałka i mamy już całość.
pomoc w rozwiązaniu problemu położnictwa i pododdziału noworodków w szpitalu powiatowym oraz oddziału pediatrycznego
Szpitalem targały różne problemy, lecz choć za jego prowadzenie odpowiada Starosta, włączaliśmy się w pomoc i bardzo mnie cieszy, że skutecznie. Otrzymaliśmy też podziękowania za nasze wsparcie, a nawet pojawił się specjalny baner.
utworzenie Centrum Integracji Społecznej
To bardzo ważne przedsięwzięcie służące reintegracji wykluczonych. Zakład działa bardzo sprawnie i wielu uczestników znalazło pracę. Powstał też bar „Szóstka”.
likwidacja Zakładu Usług Komunalnych sp. z o.o. / utworzenie Miejskiego Zakładu Komunalnego
Już na początku kadencji zderzyliśmy się z agonalną sytuacją w ZUKu. Firma przynosiła ogromne straty, bez widoków na zamówienia. Pierwsze przetargi na sprzątanie i odśnieżanie ogłaszaliśmy na rok, aby umożliwić złożenie oferty ZUkowi, jednak takiej nie było, a decyzją wspólników spółka została rozwiązana. Nabyliśmy wszystkie nieruchomości i utworzyliśmy Zakład Usług Komunalnych, który choć istnieje dopiero od roku, radzi sobie bardzo dobrze.
reforma systemu oświaty
Reforma likwidująca gimnazja była dla nas wyzwaniem, bo trzeba było utworzyć SP Nr 1 i SP Nr 2, a jednocześnie zakończyć działanie SP Nr 6, która nie spełniałby kryteriów szkoły 8-klasowej. A przy tym zależało mi, aby nikt nie stracił pracy. Proces zakończony sukcesem.
cykliczny miejski Sylwester na Pasażu Portowym
Były też nowe wyzwania. Postanowiłem powrócić do formuły wspólnego sylwestra – z muzyką na żywo. Od 2014roku odbywa się on na Pasażu, gdzie przybywają licznie mieszkańcy, aby złożyć sobie noworoczne życzenia.
nowa forma świątecznego ozdabiania miasta / Boże Narodzenie, Wielkanoc
Co roku wzbogacamy wystrój świąteczny Giżycka. Zaczęło się od bombki, która stanęła na Pasażu w 2014 roku. Później dochodziły nowe elementy: prezent, fontanna, choinka i owinięte drzewa.
ostateczne zakończenie sprawy budynku Warszawska 14 („Nicola’)
Wiele lat lokal po Nicoli stał pusty. Był problem z własnością. Na prośbę przedsiębiorcy poczekaliśmy, aż załatwi wszystkie sprawy, bo zapewniał, że ma świetny pomysł na wykorzystanie tego lokalu. Sprawy pomyślnie załatwione – zgodziłem się na taki podział, że miasto otrzyma część działki i lokale mieszkalne, a przedsiębiorca lokal po Nicoli, który jako jedyny w tej konfiguracji może przynosić regularny dochód. Teraz pozostaje czekać na realizację zapowiadanego pomysłu. Powodzenia!
Remont ul. Kolejowej, Traugutta, Kościuszki
To tylko 3 przykłady, gdzie czas zatrzymał się od dziesięcioleci. To już jednak historia, bo trylinkę na Kolejowej zastąpił asfalt (po 30 latach!), na Kościuszki nie ma już dziury na dziurze, a remont Traugutta właśnie rusza… A to tylko 3 przykłady.
Jeżeli te działania zyskały Państwa uznanie i akceptujecie Państwo ten kierunek, wraz moim zespołem deklarujemy kontynuację budowania naszego Giżycka,… bo Giżycko to nasz dom. Prosimy o wyrażenie tego już za tydzień. Niech to będzie także swoista ocena. Za każdą notę dziękujmy!