Różne filozofie liczenia kosztów za odpady. Jestem przeciwny forsowanym maksymalnym obciążeniom!

Dyskusje na temat stawek za odpady nie ustają i pytacie mnie Państwo, na czym polegają kontrkalkulacje, które pojawiły się w internecie, a które mają rzekomo dowodzić, że opłaty za śmieci mogą wynosić 18 zł i 36 zł. Zatem pokrótce wyjaśnię, że kalkulacja ta oparta jest na błędnych założeniach, a co najważniejsze:

• przewiduje nałożenie maksymalnych stawek za pojemnik
• przewiduje, że połowa mieszkańców przez 12 miesięcy będzie płacić 36 zł! / zamiast 27 zł

Na takie zjawisko nie można się po prostu zgodzić! Nieuzasadnione nakładanie dodatkowych obciążeń jest nie tylko niesprawiedliwe, ale także powodujące wzrost kosztów funkcjonowania np. szkół, przedszkoli, wszelkich instytucji, a w przypadku prowadzonej działalności – wygenerować może dodatkowe podwyżki towarów i usług. Stawki zaproponowane przeze mnie Zgromadzeniu były niższe niż proponowano w Wariancie I, który miał być procedowany do uchwalenia (tabela poniżej) i uważam, że jest to słuszniejsze, bo wynika z realnych kosztów. Dzisiaj usłyszałem także, że są niezgodne z ustawą… To już zupełne zaskoczenie, bo Uchwała MZMGO została opublikowana w Dzienniku Urzędowym Województwa Warmińsko – Mazurskiego, co oznacza, że zostaął poddana kontroli formalno – prawnej służb Wojewody.