Przykro nam, ale strona wymaga włączonej obsługi JavaScript.
burmistrz Giżycka, Wojciech Karol Iwaszkiewicz
Nowo wybudowane boisko przy SP Nr 4 czeka na odbiór
Sport jest najlepszą płaszczyzną do realizacji wielu celów wychowawczych, profilaktycznych i dydaktycznych. Jest dziedziną uniwersalną, pozwalającą ukształtować wiele korzystnych cech charakteru, uczy odpowiedzialności, akceptacji porażek i budowania motywacji do podnoszenia umiejętności. Dostrzegając te atuty giżycki samorząd słusznie od wielu lat prowadził działalność prosportową, a wiele przedsięwzięć realizowanych w naszym mieście w ostatnich latach dotyczyło sportu i rekreacji jak np. budowa kompleksu sportowo – rekreacyjnego przy Szkole Podstawowej nr 3 na Wilanowie, modernizacja boisk przy Szkole Podstawowej Nr 4, budowa stadionu lekkoatletycznego na ul. Moniuszki, budowa Miejskiej Bazy Sportów Wodnych, systematyczne zwiększanie środków na dofinansowanie działalności klubów sportowych. Również baza sportowa Szkoły Podstawowej Nr 1 przeszła modernizację, a w najbliższych latach doczeka się budowy nowoczesnego kompleksu sportowego, którego proces projektowania właśnie dobiegł końca i – podobnie jak w przypadku „Trójki” i „Czwórki” – został złożony wniosek o dofinansowanie budowy ze środków Ministerstwa Sportu i Turystyki.
Sport jest dla mnie jednym z priorytetów i z wielkim żalem byłem zmuszony podjąć w tym roku decyzję o nieprowadzeniu rekrutacji do pierwszej klasy sportowej oraz o braku kontynuacji szkolenia w czwartej klasie w Szkole Podstawowej Nr 1 ze względu na trudną sytuację finansową oświaty, wynikającą z gwałtownie rosnących kosztów utrzymania szkół i przedszkoli. Koszty te znacznie przekraczają dochody kierowane na oświatę w 2020 r., a tzw. „luka oświatowa” – czyli różnica, którą dołożymy z budżetu miasta – wyniesie już blisko 20 mln zł (budżet miasta to niecałe 160 mln zł). Ponadto skutki epidemii i wynikające z tego konsekwencje spowodowały raptowne niekorzystne zmiany w dochodach miasta, polegające na utracie znacznej części dochodów z podatków – np. za kwiecień wpłynęło aż o 1,27 mln zł mniej z tytułu udziału w podatku PIT w porównaniu do kwietnia 2019 r., spadły również dochody ze względu na zastosowane ulg podatkowych dla giżyckich przedsiębiorców, którym należało pomóc w tej trudnej sytuacji, aby ocalić jak najwięcej miejsc pracy. W Szkole Podstawowej Nr 4 z kolei nabór do klas sportowych skomplikował się z powodu zamknięcia pływalni i braku możliwości przeprowadzenia egzaminu sprawnościowego oraz zbyt małej liczby chętnych, którzy zgłosili się w naborze do oddziałów sportowych o profilu żeglarskim i pływackim.
Wychodząc jednak naprzeciw oczekiwaniom Rodziców podjąłem decyzję o możliwości zwiększenia o trzy godziny zajęć wychowania fizycznego i takie założenia są już w zatwierdzonym arkuszu organizacyjnym na przyszły rok szkolny. Oczywiście jeżeli sytuacja ustabilizuje się, będzie można powrócić do utworzenia większej liczby oddziałów sportowych w naszych szkołach, bo Giżycko jest miastem niezwykle usportowionym. Samorząd przez wszystkie lata i kadencje od 1990 roku przywiązywał wiele uwagi do aktywności ruchowej, przez co dochowaliśmy się bardzo szerokiego i wszechstronnego środowiska sportowego, odnoszącego sukcesy na wielu arenach, nie tylko krajowych.
To mi się bardzo podoba i jestem z giżyckich sportowców bardzo dumny. I choć wraz z rosnącym poziomem rosną wymagania i koszty, z pewnością należy ten kierunek wspierać. Giżycko to miasto sportu i rekreacji, a sprawność fizyczna doskonale łączy się z garnizonem, w którym stacjonuje jedna z najważniejszych jednostek Wojska Polskiego.