Przykro nam, ale strona wymaga włączonej obsługi JavaScript.

burmistrz Giżycka, Wojciech Karol Iwaszkiewicz

Czas pozytywnych zmian!

Niemożliwe stało się faktem. Zwycięski bój o życie Krystiana!

Wojciech Iwaszkiewicz, 15 września 2015

Wydawało się to niemożliwe. Jak zebrać ponad 36 000 euro w kilka miesięcy…? Tyle bowiem potrzebowali rodzice Krystiana, aby zapewnić niezbędną dla życia operację. A jednak udało się! Krystian jest już po operacji i dzisiaj wraz z rodzicami odwiedził mnie, aby podziękować za wszelką pomoc. Ja traktuję to jako podziękowania złożone na moje ręce, ale adresowane dla wszystkich, którzy przyczynili się do uratowania mu życia. Pamiętam, gdy w marcu Pani Marta zwróciła się do mnie o pomoc, miałem wątpliwości czy do sierpnia nam to się uda… Ale nie mówiłem o tym Pani Marcie, tylko zwyczajnie zaczęliśmy działać. Najpierw niedzielna zbiórka na Wilanowie dzięki uprzejmości i pomocy Ks. Kanonika Jan Jerzego Katoli z Parafii p.w. Św. Maksymiliana Marii Kolbe. I już wówczas nabrałem dużo więcej optymizmu. Puszka bardzo szybko zapełniała się banknotami; często o wysokich nominałach. Później był koncert charytatywny w Giżyckim Centrum Kultury… frekwencja… raczej średnia (czyżby jednak nie damy rady…?), ale za to kwoty na licytacji powyżej najśmielszych oczekiwań. Były też pokazy sprzętu ratowniczego i wozów strażackich, „Wyścig Kapsli”, „Piłkarski Turniej Gwiazd z okazji 25 – lecia Samorządności”, bieg w „Pucharze Wyspy Giżyckiej” oraz wiele innych może drobniejszych, ale również ważnych wydarzeń. Wciąż jednak do sukcesu brakowało sporej sumy… a czas leciał. I wówczas dostaliśmy wspaniałą wiadomość. Pojawiła się niezwykle cenna deklaracja prywatnego sponsora – Pana Jerzego Staraka, który zdecydował się spełnić marzenia Krystiana i jego rodziców i przekazać brakującą sumę! Piękny gest…

Operację przeprowadzono w Niemczech 13 sierpnia. Na koncercie w Giżycku 2 dni później sam Dawid Kwiatkowski zadedykował wpis na plakacie. „Krystian, wracaj do zdrowia!” I wraca… Czuje się dobrze, prawdopodobnie niebawem zacznie już naukę. Zaczyna normalne życie.

Akcja dla Krystiana pokazała jeszcze jedną ważną rzecz. Wszyscy, którzy pomogli – choć symboliczną złotówką, mogą mieć uzasadnioną satysfakcję; że uratowali komuś życie. Przykład Krystiana pokazał również, że warto pomagać i nawet jeżeli coś wydaje się nierealne, warto próbować i dążyć do celu. Warto też wierzyć w ludzi. Przykład Pana Jerzego Staraka jest tu jak najbardziej godny podkreślenia. Wszystkim którzy przyczynili się do osiągnięcia trudnego celu serdecznie dziękuję i gratuluję Rodzicom Krystiana wytrwałości i wiary w sukces! Ta wytrwałość na pewno przejdzie do historii i będzie doskonałym przykładem, gdyby w przyszłości ktoś inny potrzebował pomocy. Warto było. Krystian to mały giżycczanin. Po prostu sąsiad. A przede wszystkim młody człowiek, któremu podarowaliśmy życie.