Wieczór pełen niespodzianek

Dzisiaj z okazji Dnia Kobiet zaprosiłem mieszkanki naszego miasta na spotkanie z Robertem Moskwą. Wśród zaproszonych była szczególna osoba, znana z ekranów, jedna z większych postaci polskich scen, a jednocześnie giżycczanka z pochodzenia – Maria Pakulnis. Miło mi, że Pani Maria skorzystała z mojego zaproszenia i zaszczyciła swoją obecnością dzisiejszy wieczór. Był to bardzo miły, ale i dla większości zapewne zupełnie niespodziewany akcent. Sądzę, że Pani Maria również przeżyła bardzo miłe chwile, gdy została przywitana z wielkim aplauzem i ciepłem.

Muszę też przyznać, że Robert Moskwa także stanął na wysokości zadania. Bardzo ciekawy był popołudniowy pokaz samoobrony, świetnie przygotowany, z dużą dawką humoru był także występ wieczorny. To wszystko dla naszych wspaniałych giżycczanek… od męskiej części miasta.

Dziękuję oczywiści również wszystkim Paniom, które uczestniczyły w przygotowaniu i realizacji dzisiejszego przedsięwzięcia. Mimo, że to było Wasze święto – byłyście dziś także w pracy… Przy tej okazji życzę, aby takie uśmiechy, jakie dziś widziałem na twarzach naszych giżycczanek towarzyszyły nam przez cały rok.