Przykro nam, ale strona wymaga włączonej obsługi JavaScript.
burmistrz Giżycka, Wojciech Karol Iwaszkiewicz
Trwają ostatnie przygotowania do remontu muru Carnot’a na twierdzy. Wykonawca dokonał właśnie odkrywki ścieżki straży, aby sprawdzić jej stan i określić grubość warstwy ziemi, jaka ją przykrywa. Fotografia nie oddaje w pełni walorów tego odkrycia, ale możemy chyba spodziewać się ciekawej, dobrze zachowanej osobliwości. Usunięcie ziemi poprawi także mechanizm odwodnienia muru. Pierwszy etap, który ma rozpocząć się niebawem, obejmie fragmenty muru przy bramie kętrzyńskiej. Mamy zamiar co roku występować do Ministerstwa i w przypadku otrzymania dofinansowania odnawiać kolejne fragment muru, niezależnie jaki model zarządzania obiektem zostanie wybrany. Wiemy, że ostatecznie zakończyliśmy wariant „A”, ponieważ nie wpłynęła żadna oferta od konsorcjum firm. Tego można było się spodziewać, ponieważ warunki zapisane w Programie „Polska Wschodnia” były dla firm trudne do spełnienia. Do tego konieczne było także zawiązanie konsorcjum co najmniej 10 firm. Przez ostatni rok twierdzą zainteresowane były dwa takie konsorcja, jednak żadne z nich ostatecznie nie zdecydowało się wystartować w przetargu. W zasadzie to nie martwi to nas, bo ryzyka w tej formule były ogromne np. w przypadku rozwiązania konsorcjum w trakcie trwania dzierżawy. Teraz zostanie powołany zespół, którego zadaniem będzie przygotowanie wariantu „B” i „C”. Wariant „B” będzie polegał na stworzeniu oferty dla jednego podmiotu prywatnego, a wariant „C” na samodzielnym zarządzaniu w formie spółki lub zakładu. W promocję twierdzy wkładamy coraz więcej sił i zaczyna to wszystko dobrze rokować. Moim zdaniem wariant „A” był najmniej korzystny, ale trzeba było go przejść, aby sprawdzić, czy jest możliwy model przyjęty kilka lat temu, polegający na ofercie skierowanej do konsorcjum małych i średnich przedsiębiorstw. Dzisiaj już wiemy, że firmy takie rozwiązania nie przyjęły. W takim razie pracujemy dalej – teraz wariant „B”.