Przykro nam, ale strona wymaga włączonej obsługi JavaScript.

burmistrz Giżycka, Wojciech Karol Iwaszkiewicz

Czas pozytywnych zmian!

Sportowe Giżycko!

Wojciech Iwaszkiewicz, 8 kwietnia 2017

W czwartek w Olsztynie odbyła się doroczna Gala Sportu. Dużo było o Giżycku! Julia Szmit – nasza ambasadorka, otrzymała tytuł „Odkrycia Roku 2016 w Województwie Warmińsko-Mazurskim”! Wyróżnienia także dla UKŻR i Miasta – w sumie cztery statuetki! Gratuluję i dziękuję wszystkim, którzy codziennie pracują na te osiągnięcia.
Z kolei wczoraj w naszej Ekomarinie odbyła się Gala Sportów Lodowych. Miło było posłuchać o sukcesach naszych zawodników i że w niektórych klasyfikacjach wyprzedziliśmy np. Sopot czy Gdynię. Świetnie rozwija się short-track, który jest całkiem nową dyscypliną na naszych arenach. Dzięki zapałowi trenerów – Tomasza Wróblewskiego (ex Juvenia Białystok) i Sławomira Treszczyńskiego (SP Nr 7) oraz przede wszystkim rodziców i zawodników jest czym się pochwalić. Wojtek Dęboski dostał nawet powołanie do Kadry Narodowej, lecz z powodów formalnych nie mógł wziąć udziału w zawodach w Bułgarii. Nie szkodzi – wierzę, że będzie jeszcze nie jedno powołanie! Brawo!

Choć hokeiści „Masters Giżycko” w tym sezonie zajęli ostatnie miejsce w II lidze, lecz też i obecnie największy nacisk kładzie się tu (i słusznie) na szkolenie młodzieży. Efekty będą widoczne za kilka lat. Ciekawostką jest, że hokej ma chyba największy potencjał trenerski – jest kilku trenerów II klasy, w tym Vladimír Buřil – reprezentant Słowacji na Igrzyskach Olimpijskich w Lillehammer, doświadczony zawodnik m.in. Slovana Bratysława, Cracovii czy Podhala Nowy Targ. W barwach Mastersów występuje także… Tomasz Wróblewski, trener short-trackowców…

Swoje osiągnięcia zaprezentowali także żeglarze. Zabrakło by czasu na cały dzień, aby opisać wszystkie sukcesy. Aby kogoś nie pominąć – po prostu gratuluję wszystkim! Trzymać ten kurs! 😉

Ekipa UKS Short Track MOSiR Giżycko. Czy wśród nich jest przyszły olimpijczyk?


Tysiące godzin na torze i na lodowisku. To dzięki Nim Giżycko ma znakomite tradycje łyżwiarskie: (stoją w środku) Danuta Jelec, Bohdan Tubilewicz i Katarzyna Limanowska (z lewej Anna Stankiewicz, a z prawej Zdzisław Maliszewski – czyli „Czarne Pantery”). Będąc uczniem SP Nr 2 przez kilka lat zajęcia wf miałem właśnie z Panem B. Tubilewiczem. Wówczas szkoła nie miała hali sportowej i wszystkie zajęcia od listopada do marca odbywały się na lodzie. Zimy były o wiele dłuższe i surowsze niż dziś. W SP Nr 2 wylewane były 3 lodowiska: tor do jazdy szybkiej, lodowisko o wymiarach zbliżonych do hokejowego i małe lodowisko dla uczniów klas młodszych. Wszyscy absolwenci umieli jeździć na łyżwach… i z tego słynęło Giżycko. Dzisiaj zimy i czasy są inne, ale wiele wskazuje na to, że sport coraz bardziej staje się naszym „znakiem firmowym”. I to mi się podoba… 😉