Przykro nam, ale strona wymaga włączonej obsługi JavaScript.
burmistrz Giżycka, Wojciech Karol Iwaszkiewicz
fot. UM w Giżycku / film promocyjny
W ostatnim czasie otrzymałem zgłoszenie naruszenia praw autorskich, które miało dotyczyć publikacji filmów promocyjnych, jakie powstały na zamówienie Urzędu Miejskiego. Zdarzyło się, że na portalu społecznościowym pojawiły się filmy, które nie były „zalinkowane”, lecz były ich kopią, i to w gorszej jakości. Zgodnie z uzyskaną opinią prawną stanowi to naruszenie prawa. W takiej sytuacji jestem zobowiązany do zareagowania, aby chronić własność Miasta. Z tego powodu dystrybucja powinna odbywać się w uzgodnieniu, a przede wszystkim w koordynacji.
Dlatego zwracam się do Państwa z prośbą: jeżeli chcecie włączyć się w promocję Giżycka (za co bardzo dziękuję, bo na wielu polach bardzo dobrze to wychodzi), proszę o kontakt z Biurem Promocji lub po prostu udostępnianie materiałów z oficjalnych stron Miasta. Kopiowanie treści i publikowanie ich bez podania źródła stwarza wrażenie publikacji materiałów jako własnych. Do tej pory nie było z tym żadnego problemu – mieszkańcy zgłaszali się, uzgadniane były warunki, które bez problemu były respektowane. I dobrze to działało.
Choć film nie jest przedmiotem takim jak np. telewizor lub komputer, ale stosując to porównanie, to chyba nikt nie wyobraża sobie, że można wejść do Urzędu, wziąć bez zgody i uzgodnienia jeden z tych przedmiotów do domu i jeszcze pochwalić się sąsiadom „nowym nabytkiem”. Takiego postępowania z pewnością nikt by nie pochwalił, a od burmistrza żądano by natychmiastowej reakcji… I słusznie.