Przykro nam, ale strona wymaga włączonej obsługi JavaScript.
burmistrz Giżycka, Wojciech Karol Iwaszkiewicz
fot. Brydż Giżycko
Dzisiaj, 1 listopada dotarła do mnie bardzo smutna wiadomość… Zmarł Ryszard Borodko – jeden z najlepszych brydżystów w historii Giżycka, organizator wielu turniejów i bardzo dobry zawodnik. W czasie studiów dość dużo graliśmy, startowaliśmy w turniejach, były nawet małe sukcesy… i po powrocie do Giżycka wydawało mi się, że moje umiejętności pozwolą grać z miejscowymi zawodnikami jak równy z równym. Zaczęło się w 2000 roku i wówczas pierwszy raz spotkałem Ryszarda Borodko na jednym z turniejów w MOSiRze. Trzeba było szybko nabrać pokory i szacunku do bardziej doświadczonych zawodników… Grając kilka lat przy jednym stole z Ryszardem, wiele się nauczyłem. Nauczyło się też wielu innych ludzi… Ostatnio brakowało mi czasu, aby zajrzeć do brydżystów. Raczej spotkaliśmy się incydentalnie przy specjalnych okazjach… Ryszard często mnie pytał, kiedy zajdę na jakiś brydżowy wtorek. Nie zdążyłem…
Żegnaj, Ryszard. Bedzie nam Ciebie brakować…