Przykro nam, ale strona wymaga włączonej obsługi JavaScript.
burmistrz Giżycka, Wojciech Karol Iwaszkiewicz
Kilka dni temu dowiedzieliśmy się, że działalność giżyckiego Stowarzyszenia na Rzecz Chorych z Chorobą Nowotworową „Promyk” zostało dostrzeżone również w Stanach Zjednoczonych. Polsko–Słowiańska Federalna Unia Kredytowa przekazała „Promykowi” 41 400,81 dolarów, co w przeliczaniu daje kwotę 156 837,61 zł. W piątek Pani Maria odwiedziła mnie i zadeklarowała, że całą otrzymaną kwotę chce przeznaczyć na coś trwałego; coś co pomoże nieuleczalnie chorym i ich rodzinom np. na zakup działki, projekt lub najem miejsca do utworzenia w Giżycku stacjonarnego zakładu opiekuńczo-leczniczego.
To niezwykle szlachetny gest, za który bardzo gorąco dziękuję. To także duże zobowiązanie, ale zadeklarowałem współpracę i jak najszybsze dążenie do utworzenia u nas takiej placówki. Rodzin dotkniętych ciężkimi chorobami jest coraz więcej. Myślę, że problem będzie tylko narastał. Dzięki zaangażowaniu Pani Marii Popieluch, załogi „Promyka” i całego potencjału Miasta będzie nam łatwiej utworzyć system stacjonarnej opieki. To jest bardzo duży problem, którym powinniśmy się zająć, najlepiej wraz z przejęciem szpitala.
Jeszcze raz dziękuję, Pani Mario, za ten piękny gest i deklarację bezinteresownej pomocy w zorganizowaniu tej nowej, ale niezwykle ważnej działalności. To dla nas bardzo ważne. Ze strony Miasta tematyką zajmuje się mój Zastępca i Pełnomocnik ds. ochrony zdrowia – Cezary Piórkowski. Oczywiście do sfinalizowania sprawy potrzeba jeszcze wielu formalności, ale sama idea jest genialna!